Naszą tradycją stały się coroczne zbiórki pieniędzy na cele charytatywne w okresie Adwentu. W tym roku wraz z Polskim Oddziałem Pomocy Kościołowi w Potrzebie, którego dyrektorem jest ks. Prof. Waldemar Cisło, chcemy wesprzeć chrześcijan w Libanie.
Liban stoi na granicy bankructwa. Długotrwały kryzys ekonomiczny, skutki koronawirusa i wybuch w porcie w Bejrucie sprawiły, że Liban stał się krajem smutku i niepokoju.
Ludzie, choć ciężko pracują, nie są w stanie kupić podstawowych produktów, niektóre dzieci jedzą wyłącznie chleb i piją wodę a nawet umierają z głodu. Bez pracy w Libanie jest około 70 proc. mieszkańców. Pensje gwałtownie spadły za sprawą dewaluacji waluty.
Miesięczna racja chleba dla całej rodziny kosztuje połowę miesięcznej płacy minimalnej. W Libanie zapewnienie dziecku możliwości chodzenia do szkoły to koszt 20 dol. miesięcznie. Ponad 1,5 tys. szkół może być zamkniętych z powodu braku funduszy. Szkoły katolickie były na tak wysokim poziomie, że swoje dzieci posyłali do nich także muzułmanie. Wspólne dorastanie chrześcijan i muzułmanów przyczyniało się do utrzymania pokoju; pozwalało utrzymać w kraju oparty o demografię system polityczny, który dzielił władzę pomiędzy przedstawicieli największych religii.
„Boimy się, że po Iraku i Syrii, Liban będzie kolejnym krajem, gdzie zabraknie chrześcijan. Wszystko, co czynimy, czynimy po to, żeby tamten rejon, jak prosił Benedykt XVI, nie pozostał bez chrześcijan, bo to zupełnie zmieni obraz świata” – podkreśla ks. prof. Waldemar Cisło. “Poprzez modlitwę, pomoc materialną i mówienie w ich imieniu pragniemy pokazać naszą pomoc i solidarność z mieszkańcami Libanu”.
https://pkwp.org/kampanie/solidarni_z_libanem
Zbiórkę będziemy prowadzili przez cały Adwent po mszach św. w kościele św. Piotra.
Bóg zapłać za wszystkie, nawet najdrobniejsze ofiary na ten cel.